środa, 3 kwietnia 2013

Comeback

Hej !!!
Taki tam comeback po świętach z moim wierszem, który napisałam 3 lipca 2012 roku. Jest on o uczuciach i utraconej przyjaźni. Z dedykacją dla chłopaka, który nawet nie wie że mam bloga ;)
Kolejny wiersz lub piosenka prawdobodobnie pojawi się niedługo.

,,Ty"


To ty sprawiłeś, że się uśmiecham
I od większości problemów uciekam.
Lecz teraz są łzy,
Bo już nie kwitną bzy.


To ty dorosłeś
I ze mnie wyrosłeś.
Prawie cztery lata nas dzielą
Myślałam, że nas nie podzielą.


Nasza przyjaźń sie skończyła
Tak szybko jak przybyła.
Jesteś mym kolegą
żadnym tam lebiegą.

Nawet nie wiesz ile mi bólu sprawiasz
I nawet tego nie naprawiasz.
Wogóle się nie starasz
i mi tym nie pomagasz.

Zależy mi na tobie
Nie myśl sobie,
że zostawię to co łączyło nas,
że to była przyjaźń na raz.

Zapamiętam czas spędzony z tobą,
Był on wielką przygodą
Pełną dobrych i złych chwil
Nasza przyjaźń jets jak Nil.



Wasza Amy <3


2 komentarze:

  1. Masz bardzo fajne pomysły :D Tylko w pewnym momencie wydało mi się, jakbyś nie miała pomysłu na ostatnie rymy ;p Nie za bardzo wiedziałam o co ci chodzi w 'pełną dobrych i złych chwil, nasza przyjaźń jest jak nil' ;p
    Ale tak to jest git. I czekam na kolejną notkę ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację z końcówką miałm parę problemów. Chodzi tu o to że czasami przycjaciele się kłócą a czasami nie moga ogarnąć się ze śmiechu. Z tym nilem to tak naprawdęchodzi mi o to że czasem przyjaźń się kończy. Jak rzeka ma swój początek i koniec

      Usuń